Tym razem celem było ośmiusetletnie Stare Miasto. Jak się nie ma chwilowo pomysłu na wyjście, stare miasto jest bezpieczną alternatywą :) Fotki practicą na filmie fomapan 200.opuszczony samochód w bramce. w środku już nic. zewsząd odgłosy pracujących drukarek, dyskutujących pracowników, dźwięki klawiatur. 30m w lewo za kamienicami znajduje się jedna z głównych arterii Starego Miasta, przyjmująca ruch z zachodniej części miasta...
jedno z tych zapomnianych podwórek zamkniętych w większym podwórku bocznej ulicy Starego Miasta. Od wojny niewiele się tu zmieniło - takie tereny to teraz domena samochodów na ziemi i gołębi w powietrzu...
odpoczynek po ciężkim dniu, godzina 15.30. miło jest posiedzieć nad fosą i poobserwować kawałek natury w zalewie miejskiego krajobrazu...
wyjście z przejścia podziemnego pod placem 1 maja, obecnie JP2. Przejście zbudowane na początku lat '70, przebudowane w 2004. W przejściu tym panuje inny mikroklimat, zmieniają się zapachy, światło, a ludzie chcą stamtąd jak najszybciej wyjść. Szkoda mi tylko tych ludzi którzy pracują tam w kioskach i sklepach, w tym smrodzie i ciemnicy.
1 comment:
to chyba PSIE BUDY a nie Kazimierza.....
Fota klimatyczna ;)
Post a Comment